Rodzice zaginionego Krzysztofa Dymińskiego wciąż wierzą, że uda im się odnaleźć 16-letniego syna. Do rodziny spływają kolejne sygnały o miejscach, w których mógł przebywać. Ojciec nastolatka nie czeka na efekty pracy policji, lecz działa na własną rękę. W tym celu co kilka dni wypożycza łódź od druhów z OSP Ratownictwo Wodne w Nowym Dworze Mazowieckim i wypływa w rejs po Wiśle, by szukać śladów swojego dziecka.
Ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego nie ustaje w poszukiwaniach syna. Wypożycza łódź od strażaków OSP RW
Dziękujemy pracownikom prasowym i telewizyjnym, twórcom internetowym, wszystkim ludziom wielkiego serca za to, że nagłaśniają naszą historię i nie pozostają obojętni na nasz dramat.
Popularne Informacie
-
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie – rozmowa
A to główne postulaty GdzieJestes.org
-
Krzysztof ta wiadomość jest tylko dla Ciebie. Proszę przeczytaj ją – https://dokrzyska.dyminski.pl
Krzysztof ta wiadomość jest tylko dla Ciebie. Proszę przeczytaj ją: https://dokrzyska.dyminski.pl/***Prosimy Państwa o udostępnianie tej strony i/lub tego posta. Chcemy zwiększyć szanse, że dotrze do naszego syna. Dziękujemy Agnieszka i Daniel
-
Dzięki drukarni INTERDRUK S.A z Garwolina otrzymaliśmy kolejną partię plakatów.
21:20, piątek, weekend, pakujemy plakaty… za chwilę ruszą w drogę… Dzięki drukarni INTERDRUK S.A., dzięki tym Wszystkim Ludziom Wielkiego Serca… to się nadal dzieje. Szukamy Cię Krzysztof. Gdzie jesteś Synku?Możesz wrócić w każdej chwili, bez słowa… po prostu WRÓĆ…